safe word

odlew, parafina, kadzidła z góry Athos, 28,5cm x 9cm x 7cm, pasmo włosów, marmurowa płyta 34cm x 37cm
odlew, wosk pszczeli, knoty, 45cm x 35cm x 9cm
rysunek krwią na płycie marmurowej, 40cm x 40cm
Drzewo, kolce z kadzidła na bazie Olibanum
Obrane złote jabłko, poduszka z bielizny ołtarzowej, 52cm x 52cm
Gra w klasy, kreda, suszona miesięcznica, 120cm x 120cm
sztandar, barwiony len, frędzle, piorunochron z belemnitów (zwanych błędnie strzałkami piorunowymi), 70cm x 195cm
koło fortuny, szkło, masa perłowa, akryl, średnica 98,5cm, granat, korona z granatu 1,5cm x 2cm, płyta marmurowa 37,5cm x 42,5cm

Stan ekstazy, można opisać jako płomień i agonię. Chociaż czysta rozkosz nie jest ani napięciem pożądania ani ciszą stagnacji. Drży choć płonie. Przeszycie złotą strzałą pozostawia szczelinę, w którą wnika światło. Wnętrze staje się zewnętrzem.

Uderza grom. Rozwiera błękit nieba. Błysk scala materię dookoła. Tworzy piorunochron. Tytułowe safe word, wypowiadane w stanach najwyższej intensywności, odprowadza bezpiecznie nadmiar.

Pozostaje niewypowiedziana substancja słów – bez formy sensu. Jedynie to, co staje się nośnikiem potrafi znaczyć. Usypane w postaci gry w klasy bryłki kredy, stanowią poszczególne etapy wchodzenia na „górę nagości” przez stopnie zjednoczenia. Wymieszane zostają z miesięcznicą – transparentną rośliną, nazywaną także honesty – uczciwość. Ostatnią przestrzenią staje się marmur z ryciną kielicha wykonaną krwią. Nie można jej już wymazać, wsiąka w strukturę kamienia. Czasami gra w klasy to rozłożony tron.

Tworze na nowo drzewo poznania. Kolce spalają się zapachem kadzidła. Wnikają w przestrzeń. To akt niedyskrecji, spalenie rany, żywicy. Zapachem przesiąka nawet ból.

Odlew stopy wykonany z kadzideł z góry Athos zostaje w znaku pokory wobec miłości okryty pasmem włosów. Dopełnieniem staje się tors przeszyty strzałami – knotami, strzały spalają powłokę ciała.

Pod drzewem znajduje się jabłko. Sięgnięcie po nie, jest pokusą nie wiedzy a władzy – wydarcia tajemnicy, zabranie tego, co nie zostało dane. Zaburzenie naturalnego porządku. Iluzja potęgi, tęskni za doskonałym panowaniem nad przestrzenią i czasem, sądząc że pojawia się poza jednością, pokrywając się złotem. Błysk doskonałości jest jednak pozorny, wynika z panowania nad materią, lecz nosi w sobie popiół. Obrane ze złota jabłko – staje się na powrót częścią przemijania. Dominuje nad nim jedynie podkreślająca ciągłość jego trwania cykliczność – szypułka.

Rozeta – zaczerniony witraż staje się swoim negatywem. To co widoczne to jego struktura bazowa, wykonana z macicy perłowej – Tabernaculum – miejsce spotkania. To co w nim zawarte zaś staje się niewidoczne, ukryte. Niepewność ta staje się kołem fortuny, toczącej się władzy nad ciałem. Regnabo, Regno, Regnavi. Oparte na soku z granatu z leżącą u jego stóp koroną, zwieńczeniem owocu – Sum sine Regno – ufam.

Stary Refektarz, Wrocław 2025